PS5 ma listę gier na tyle mocną, by uzasadnić jej własną, odrębną stronę z dala od PS4. To nie znaczy, że wszystkie te gry są ekskluzywne dla konsoli – to naprawdę byłaby krótka lista – ale szukaliśmy gier, które generalnie oferują znaczące ulepszenia w stosunku do swoich odpowiedników z last-genów, gdy gra się w nie na PS5.
Pokój zabaw Astro
To dziwne, aby rozpocząć listę najlepszych gier z tytułem, który jest dostarczany za darmo z konsolą, ale jeśli jesteś cokolwiek jak mój syn, który szybko usunął Astro’s Playroom, aby zrobić miejsce dla różnych tytułów Call of Duty, jestem tutaj, aby powiedzieć ci, aby dać pack-in tytuł jeszcze raz strzał. Astro’s Playroom to list miłosny zarówno do platformówek 3D, jak i do samego PlayStation. Jest to również, jak dotąd, tytuł, który najlepiej wykorzystuje kontroler DualSense firmy Sony, z niesamowitym haptycznym sprzężeniem zwrotnym i sprytnym wykorzystaniem adaptacyjnych wyzwalaczy pada. (Choć po ośmiu latach nadal nie jestem przekonany, czy ktoś znalazł przekonujący powód dla tego touchpada). Jest to gra, którą nawet kompletni gracze mogą ukończyć w ciągu mniej więcej sześciu godzin, ale te sześć godzin było jedną z najlepszych rozrywek, jakie do tej pory miałem z PS5. Więcej o grach na PS5 przeczytasz na https://techpolska.pl/.
Control: Ultimate Edition
Control jest stałym elementem naszych list najlepszych gier, odkąd zaczęliśmy je tworzyć. Deweloper Remedy Entertainment wziął dziwną narrację Twin Peaks z Alana Wake’a, połączył ją z frenetycznymi mocami i strzelaniną Quantum Break, i w ten sposób powstał Control. Edycja Ultimate Edition przenosi płynną wydajność i ray tracing, jakie gracze PC otrzymali z Control, na posiadaczy konsol nowej generacji. (Zawiera również wszystkie DLC z oryginalnego wydania). W przypadku braku peceta za wiele tysięcy złotych, jest to najlepszy sposób, aby doświadczyć najlepszej gry Remedy do tej pory.
Demon’s Souls
Remake Demon’s Souls od Bluepoint nie będzie dla każdego – żadna gra z serii Souls nie jest dla wszystkich. Jak możemy przeczytać na https://techpolska.pl/, oryginalne Demon’s Souls było hitem na PS3 w 2009 roku, ustanawiając podstawową formułę, która później została ugruntowana przez Dark Souls, a następnie podchwycona przez całą branżę do tego stopnia, że mamy teraz gatunek „Soulslike”. Dziś oznacza to wymagający poziom trudności, mielenie wrogów w poszukiwaniu dusz, odzyskiwanie swoich zwłok w celu zebrania wspomnianych dusz, labiryntową mapę do zbadania oraz, jeśli robisz to dobrze, kilka zapierających dech w piersiach walk z bossami. Jako protoplasta gatunku, Demon’s Souls ma większość z tych cech w nadmiarze. Jednak zamiast ogromnej, rozległej mapy, gra wykorzystuje system portali z mini labiryntami do przejścia. Również bossowie nie są tak imponujący i tak trudni, jak w bardziej nowoczesnych grach Dark Souls.
Bluepoint pozostało wierne oryginałowi, ale pod względem graficznym Demon’s Souls to prawdziwy pokaz możliwości PS5, z przepiękną grafiką w wysokiej rozdzielczości, płynną liczbą klatek na sekundę i szybkim ładowaniem. Choć grafika z pewnością przyciąga wzrok, to właśnie płynność i czas wczytywania są najbardziej imponujące. Oryginał działał w rozdzielczości 720p i… w zależności od tego, co robiłeś, od 25 do 30 klatek na sekundę, podczas gdy remake pozwala ci wybrać pomiędzy zablokowanymi 30 lub 60 klatkami na sekundę w rozdzielczości 4K lub 1440p. A w grze, która prawdopodobnie zabije cię setki razy, czekanie dwóch sekund na odrodzenie się zamiast trzydziestu jest transformacją.
